Jedyny magazyn poświęcony
wyłącznie upominkom reklamowym

Prawo a domeny

25.07.2011

Agencja, która kompleksowo realizuje projekt dla swojego klienta, powinna zadbać o stabilne funkcjonowanie i bezpieczeństwo działania, jednego z najważniejszych elementów serwisów WWW, czyli domen internetowych. Dbałość ta powinna przekładać się na określone działania w fazie wyboru nazwy domeny, wyboru rejestratora oraz w trakcie rejestracji wybranych adresów. Powinna także być widoczna w postaci zabezpieczenia usługi od strony prawnej. Kluczowe jest również przekazanie pełnych informacji na temat zarejestrowanych nazw klientowi już po zakończeniu projektu.

Wybór nazwy domeny

Domena, czyli adres strony internetowej (np. www.nazwa.pl), powinna być krótka i łatwa do zapamiętania, a także bezpośrednio związana z akcją marketingową, bądź promowanym produktem klienta agencji. Domena może stanowić logiczny ciąg z nazwą promocji lub być jej uzupełnieniem, może także zawierać główne hasło promocji. Przykładem może być akcja promująca dbałość o środowisko naturalne parków narodowych prowadzona przez Tatrzański Park Narodowy, nazwa akcji to „Niech żyje Natura!”, domena stanowi hasło akcji: www.szanujprzyrode.pl. Podobnie jest w przypadku banerów reklamowych „Dania w 5 minut” Winiary, domena www.zgarnij-nagrody.pl kieruje do strony konkursów i loterii organizowanych przez firmę, a jednocześnie jest hasłem promującym udział w akcji.

Domena a znak towarowy

Wymienione domeny zawierają hasło akcji promocyjnej, bądź są z nim tożsame. W przypadku gdy adres domeny ma zawierać lub stanowić nazwę usługi/produktu sprawa może być bardziej skomplikowana. W takim przypadku, agencja powinna przede wszystkim sprawdzić, czy domena nie narusza znaku towarowego innej firmy. Konsekwencje naruszenia Prawa Własności Przemysłowej mogą (zależnie od skonstruowania umowy) dotykać agencji, bądź jej klienta.

Uznaje się, że domena jest znakiem towarowym. Art. 120 ust. 1 PrWłP definiuje znak towarowy, jako „każde oznaczenie przedstawione w sposób graficzny lub takie, które da się w sposób graficzny wyrazić, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżniania w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od tego samego rodzaju towarów innych przedsiębiorstw”. W ust. 2 zaznacza się, że znakiem towarowym „może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy”. Zwrot „w szczególności” oznacza, że ust. 2 nie jest listą zamkniętą i wskazane w nim przypadki nie wyczerpują wszystkich dostępnych możliwości występowania form znaków towarowych. Stąd uznaje się, że domena jest znakiem towarowym, dodatkowo można powoływać się na fakt, iż istotną częścią domeny jest wyraz umieszczony pomiędzy np.: http://, http://www a końcówką domeny np.: .pl, .com, .com.pl. Konsekwencje prawne naruszenia znaku towarowego określa art. 296 ust. 1 i ust. 2 punkt 1, 2 i 3, który mówi, że osoba, której prawo ochronne na znak towarowy zostało naruszone może żądać zaniechania naruszania i usunięcia jego skutków oraz wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, a także naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Wart podkreślenia jest fakt, iż prawo ochrony znaku towarowego przysługuje nie tylko znakom zastrzeżonym i zarejestrowanym w polskim urzędzie patentowym, ale także znakom znanym powszechnie w Polsce (art. 301).

W przypadku, gdy domena narusza znak towarowy innej firmy, i klient agencji z tego powodu będzie musiał np. wypłacić odszkodowanie lub oddać domenę (pod którą funkcjonuje serwis promujący usługi klienta), będzie on mógł mieć uzasadnione pretensje, a nawet roszczenia w stosunku do agencji. Nie tylko naruszone zostaje wtedy dobre imię klienta, ale także jego zaufanie do agencji, jako wykonawcy projektu.

Nazwa akcji a domena

Agencja, przed startem akcji reklamowej, już w fazie początkowej realizacji projektu, powinna zadbać o zabezpieczenie możliwości jej funkcjonowania w Internecie. Podstawowym zabezpieczeniem jest sprawdzenie dostępności adresów internetowych zawierających nazwę akcji, czy też promowanej nowej marki (w przypadku już istniejących i funkcjonujących brandów dbałość ta zazwyczaj leży po stronie firmy). Jeśli domeny z użyciem tych elementów są zajęte, agencja powinna rozważyć zmianę nazwy. Promocja dodatkowej marki – domeny, może wiązać się z wysokimi kosztami, znacznie wyższymi niż w przypadku, gdy adres strony internetowej jest tożsamy z nazwą akcji, bądź produktu.
Przykładem takiego braku zabezpieczenia funkcjonowania nowego brandu w Sieci jest marka Play. Firma przed wejściem na polski rynek mogła dokonać zmiany nazwy, mając świadomość, że domena www.play.pl jest zajęta. Być może firma liczyła na to, że uda się jej uzyskać domenę (odkupić lub odebrać dotychczasowemu Abonentowi na drodze sądowej). Faktem jest jednak, że serwis internetowy telefonii ruszył pod adresem www.playmobile.pl. Użytkownicy, którzy intuicyjnie wprowadzają do przeglądarki adres zawierający nazwę marki, trafiają do serwisu internetowego innej firmy i zwiększają jego oglądalność, czym zapewne wpływają na jej zyski. Można się tylko domyślać jakie straty poniosła z tego tytułu spółka P4 (właściciel marki Play).

Jedna domena to nie wszystko

Zabezpieczenie funkcjonowania marki w Sieci, nie kończy się na rejestracji jednej domeny. Agencja powinna zabezpieczyć serwis klienta przed działaniami tzw. piratów domenowych, czyli cybersquatterów i typosqatterów. W tym celu konieczna jest rejestracja pełnego pakietu domen z użyciem nazwy marki, a także rozmaitej kombinacji innych słów z użyciem jej nazwy. Przykładowo firma Expander Advisors jako zabezpieczenie nazwy firmy w Internecie zarejestrowała około 70 domen. Są to domeny związane z nazwą firmy, takie jak: expander.pl, ekspander.com.pl, ekspander.pl, expander-advisors.pl, advisors-expander.com.pl, expanderadvisors.eu, a to zaledwie kilka przykładów. Nieznana jest liczba domen, które firma zarejestrowała, a które są związane z nazwami usług firmy. Możemy się tylko domyślać (na podstawie liczby domen dot. nazwy spółki), że jest ich wiele.
Pakiet domen powinien składać się z adresów z najbardziej popularnymi wśród polskich Internautów końcówkami: .pl, .com, .com.pl oraz .eu. Powinny znaleźć się w nim również domeny zawierające najczęściej popełniane przez użytkowników błędy oraz rozmaite warianty pisowni adresu. Wśród wszystkich domen zarejestrowanych w ramach pakietu warto wybrać jedną główną i pozostałe przekierować właśnie na nią. Przykładowo jeśli domeną główną jest adres: www.max.pl, to agencja powinna zarejestrować domeny: www.maks.pl, www.mask.pl, a także www.maz.pl oraz www.max.com.pl, i wszystkie adresy przekierować na adres główny.

Jeśli domeny nie zostaną zarejestrowane jeszcze w fazie projektu, istnieje ryzyko, że zostaną one zakupione przez inne podmioty. Mogą to być firmy konkurencyjne dla klienta agencji lub przestępcy Internetowi, którzy czerpią korzyści z posiadania adresów internetowych o nazwach podobnych do znanych marek. Zdarzają się także przypadki, że pod adresem internetowym, który jest podobny do domeny klienta, znajdą się treści stawiające go w złym świetle, szkalujące go. W takiej sytuacji klient może mieć uzasadnione pretensje do agencji, która nie zabezpieczyła w pełni obecności w Internecie projektu, którego była wykonawcą.

Wybór rejestratora

Rejestracja domen do projektu zazwyczaj leży po stronie agencji. W związku z tym, w zakresie jej działań jest także wybór rejestratora, który będzie obsługiwał domeny. Na polskim rynku działa około 100 firm świadczących usługi rejestracji domen internetowych. Wybór rejestratora to decyzja, która będzie w przyszłości pracowała na opinię agencji. Jeśli współpraca z usługodawcą będzie układała się pomyślnie, klient będzie z niej zadowolony, co będzie przekładało się także na zadowolenie ze współpracy z agencją. Niezadowolenie z obsługi domen przez rejestratora może natomiast wpływać negatywnie na relacje między klientem a agencją.
Dlatego agencja podczas wyboru rejestratora, powinna zwrócić szczególną uwagę na jego pozycję na rynku (im większa i stabilniejsza firma tym lepiej). Na liczbę obsługiwanych przez usługodawcę domen oraz klientów, a także na posiadanie akredytacji oraz umów partnerskich z międzynarodowymi partnerami. Niezmiernie ważne jest przełożenie ceny na jakość świadczonych przez rejestratora usług. Cena pierwszej rejestracji zazwyczaj jest niska (na pierwszy rok usługodawcy oferują usługi w promocji) i wynosi od kilku groszy do kilku złotych. Niektórzy usługodawcy umożliwiają nawet testowanie domen za darmo przez rok (np. serwis nazwa.pl). W kolejnych latach, aby klient mógł w dalszym ciągu użytkować domenę, konieczne jest jej coroczne przedłużanie. Cena przedłużenia usług u różnych usługodawców waha się od 45 do 200 zł. Oferowana przez większość usługodawców cena na poziomie 100 zł za domenę krajową jest typową na polskim rynku. Gwarantuje ona wysoki poziom świadczonych usług, nie stanowiąc jednocześnie dużego obciążenia dla użytkownika domeny. W przypadku domeny, nadmierna oszczędność może nie wyjść klientowi na dobre.
Agencja powinna także zwrócić uwagę na zabezpieczenie usług przez rejestratora. Niezmiernie ważne jest, by domeny klienta były bezpieczne. Dlatego podczas wyboru rejestratora agencja powinna zwrócić uwagę, w jaki sposób zabezpiecza on usługi – czy przeprowadza bezpieczną cesję domen, w jaki sposób zabezpiecza panel klienta, w którym znajdują się usługi itp.

Rejestracja domeny

Po wyborze nazw domen oraz rejestratora, u którego zostanie dokonana rejestracja, wystarczy dokonać rejestracji usług. Podczas rejestracji domen warto zwrócić uwagę na to, by wszystkie domeny do jednego projektu zarejestrować w jednym dniu, ułatwi to klientowi płatność za usługi w późniejszym czasie. Niezmiernie ważne jest także, by to dane klienta widniały jako dane abonenta usług. Podczas realizacji projektu osobą kontaktową w panelu usługi może być przedstawiciel agencji, jednak ważne jest by prawowitym „właścicielem” domeny był klient. W późniejszym czasie nie powinno być wątpliwości, kto ma prawo do zarządzania usługą i po czyjej stronie leżą obowiązki związane z domenami zarejestrowanymi w ramach projektu.

Po zakończeniu projektu…

…agencja powinna przekazać klientowi wszelkie dane do usług, zarówno dane do logowania do panelu klienta, w którym zarejestrowane zostały domeny, jak również informacje na temat płatności, dane serwera, na którym zaparkowane są domeny. Jeśli obsługa projektu leży po stronie agencji powinna ustalić ona z klientem, że wyłącznie ona zajmuje się zarządzaniem domenami. Jeśli jednak następuje przekazanie projektu w całości, a zarządzanie nim w późniejszym czasie leży po stronie klienta, to agencja powinna przekazać wszelkie dane i polecić by klient zmienił wszystkie hasła. Jest to zabezpieczenie dla agencji. W późniejszym czasie, jeśli wystąpią jakiekolwiek nieprawidłowości w funkcjonowaniu domeny lub zostanie ona ukradziona, agencji nie może być nic zarzucone. Jeśli jednak, mimo wcześniejszych ustaleń, dane konieczne do zarządzania usługami nie zostaną przekazane, klient może mieć uzasadnione roszczenia w stosunku do agencji.


Beata Mosór, Kierownik Sekcji PR w NetArt (nazwa.pl)

Kilka słów o: NetArt istnieje od 1997 roku zapewniając kompleksową obsługę Klientów w zakresie rejestracji domen internetowych, hostingu oraz tworzenia Stron WWW. Liczba 500 tys. obsługiwanych domen daje firmie NetArt niekwestionowaną pozycję lidera polskiego rynku rejestracji domen i usług hostingowych. Przekłada się to na około 30% udział w rynku komercyjnych usług internetowych w Polsce i ponad 300 tys. obsługiwanych Klientów.