Jedyny magazyn poświęcony
wyłącznie upominkom reklamowym

Imprezy targowej nie da siê niczym innym zast¹piæ

25.08.2015

Jak postrzega Pan rolê targów we wspó³czesnym œwiecie, zw³aszcza w dobie coraz bardziej rozwijaj¹cej siê oferty internetowej?

 

– Nale¿y rozpocz¹æ od tego, ¿e du¿ej imprezy targowej nie da siê niczym innym zast¹piæ. To zawsze bêdzie spotkanie cz³owieka z cz³owiekiem. ¯adna inna forma komunikacji nie jest i nie bêdzie tak skuteczna jak bezpoœrednia interakcja. Si³¹ imprez wystawienniczych jest oczywiœcie to, ¿e potencjalny klient mo¿e dotkn¹æ produktu, omówiæ szczegó³y oferty czy zadaæ szczegó³owe pytania. Zdarza siê czêsto, ¿e i wzi¹æ udzia³ w jakimœ procesie technologicznym. Podsumowuj¹c, korzystanie z internetu tylko u³atwia codzienn¹ komunikacjê. Nie ma wiêc wielkiej konkurencji miêdzy targami, a szeroko pojêtym internetem. To wszystko raczej siê uzupe³nia.

 

 

Jak wed³ug Pana zmienia siê rynek targowy w œwiecie zmieniaj¹cych siê centrów ekonomicznych?

 

– Tam gdzie s¹ centra ekonomiczne tam i pozostan¹ targi. By³ moment, ¿e specjaliœci z bran¿y bardzo przychylnie spogl¹dali w kierunku Dalekiego Wschodu. Tam te¿ ulokowano du¿e imprezy wystawiennicze. To siê jednak powoli zmienia. Na tym rynku wszystko, co najwa¿niejsze dzieje siê jednak w Europie. Szybka dostêpnoœæ towarów, dzia³anie w jednym systemie prawno-ekonomicznym i konkurencyjnoœæ cenowa sprawiaj¹, ¿e na przyk³ad Chiny zaczynaj¹ troszeczkê traciæ. Nas cieszy, ¿e takim mocnym centrum staje siê powoli Polska. Ten trend utrzymuje siê od kilku lat.

 

 

Jakie s¹ kierunki zmian tego rynku w Europie zanikaj¹cych granic, coraz ³atwiejszej komunikacji i rosn¹cej globalizacji?

 

– Znikaj¹ce granice bardzo zbli¿y³y do siebie firmy operuj¹ce w tej bran¿y. Tak jak wczeœniej wspomnia³em, jednym z beneficjentów tych zmian jest nasz kraj. Kontrahenci z ca³ej Europy coraz chêtniej podejmuj¹ wspó³pracê z polskimi podmiotami. Wiedz¹, ¿e nam siê jeszcze chce pracowaæ, jesteœmy innowacyjni i mamy sporo do zaoferowania. Nie bez znaczenie jest te¿ po³o¿enie naszego kraju na styku Europy zachodniej i wschodniej. Mamy uznan¹ markê po obu stronach. To, ¿e jesteœmy traktowani bardzo powa¿nie daje siê odczuæ w³aœnie podczas targów Remadays. I oby taki kierunek zosta³ utrzymany.

 

Jakie perspektywy stoj¹ przed organizatorem RemaDays?

 

Myœlê, ¿e coraz lepsze i mamy podstawy ¿eby tak w³aœnie rozumowaæ. Od kilku lat, ka¿da kolejna organizowana przez nas impreza w Warszawie bije rekordy frekwencji. RemaDays s¹ najwiêkszymi targami bran¿owymi w Europie Œrodkowej. Dosz³o ju¿ do tego, ¿e w Centrum Expo XXI zaczêliœmy siê nieco dusiæ. To sk³oni³o nas do zmiany lokalizacji. Widz¹c zainteresowanie zarówno ze strony wystawców jak i goœci w przysz³oœæ patrzymy z du¿ym optymizmem.

 

 

W przysz³ym roku Rema zapowiedziana jest w nowym miejscu. Jakie by³y przes³anki tej decyzji?

 

– W przysz³ym roku Targi Reklamy i Poligrafii RemaDays odbêd¹ siê w zdecydowanie bardziej komfortowych warunkach. Chc¹c rozwijaæ nasz¹ imprezê, a taki cel zawsze nam przyœwieca³, musieliœmy podj¹æ zdecydowane kroki. Z roku na rok ros³a iloœæ zwiedzaj¹cych i by³y na przyk³ad momenty, ¿e nagle jedna z hal ca³kowicie siê „zakorkowa³a”. Tych przes³anek by³o jednak zdecydowanie wiêcej.

 

Jak¹ rolê odegra³y wzglêdy finansowe?

 

– Akurat finanse nie stanowi³y dla nas problemu i nie by³y czynnikiem który wp³yn¹³ na nasz¹ decyzjê.

 

Czy zosta³y przeprowadzone symulacje dotycz¹ce mo¿liwoœci przeprowadzenia imprezy w nowej lokalizacji?

 

– Oczywiœcie, bo takich decyzji nie podejmuje siê z dnia na dzieñ. By³o kilka pomys³ów, ale ostatecznie postawiliœmy na Expo Warsaw Nadarzyn pod Warszaw¹. Bêdziemy dysponowaæ zdecydowanie wiêksz¹ powierzchni¹ wystawiennicz¹. Na parkingach znajdzie siê miejsce dla ponad trzech tysiêcy pojazdów. Wiadomo jakie by³y z tym dotychczas problemy. Zwiedzaj¹cy bêd¹ mieli mo¿liwoœæ swobodnego przemieszczania siê, a co najwa¿niejsze skorzystania z wiêkszej liczby miejsc do odpoczynku.

 

 

Czy nie obawiacie siê powtórki sytuacji z prób¹ przerzucenia czêœci targów w halach Marsa?

 

– To by³a zupe³nie inna sytuacja. Chêæ wystawienia siê w tym miejscu wyrazi³o 20 firm, a pozostali chcieli pozostaæ przy Pr¹dzyñskiego. Zrezygnowaliœmy z tego pomys³u, zarówno ze wzglêdu na goœci jak i wystawiaj¹cych. Po wyczerpuj¹cym dniu spêdzonym w halach Expo XXI, nie wszystkim chcia³oby siê podró¿owaæ w inne miejsce. S³absze zainteresowanie dotknê³oby z kolei firmy prezentuj¹ce swoje produkty. Dlatego tym razem nie dzielimy targów, a w ca³oœci przenosimy w dogodniejsz¹ lokalizacjê.

 

 

Czy zamierzacie uruchomiæ transport ze Œródmieœcia?

 

Bêdziemy starali siê zachowaæ wszystkie udogodnienia jakie mieli dotychczas zwiedzaj¹cy. Specjalne busy bêd¹ kursowaæ z lotniska dok¹d mo¿na dojechaæ kolejk¹ miejsk¹. Zastanowimy siê jeszcze czy ze wzglêdu na przyzwyczajenia naszych goœci nie utrzymaæ specjalnego po³¹czenia z Warszawy Zachodniej. Hale usytuowane s¹ na przeciêciu najwa¿niejszych dróg krajowych i autostrad. Bêdzie wiêc mo¿liwoœæ ominiêcia centrum stolicy. Myœlê, ¿e przysz³oroczni goœcie RemaDays bêd¹ zadowoleni z naszych propozycji.

 

 

Na ile decyzja ta konsultowana by³a z wystawcami, a je¿eli to jakie by³y opinie?

 

– Po zakoñczeniu tegorocznej imprezy kontaktowaliœmy siê dok³adnie ze wszystkimi wystawcami. To w³aœnie na bazie ich uwag podjêliœmy decyzjê. Wiedzieliœmy jedno, ¿e pozostawimy imprezê w Warszawie. Zbieraliœmy opinie na temat powierzchni wystawienniczej, komfortu pracy, mo¿liwoœci komunikacyjnych i wysz³o, ¿e najlepiej wszelkie wymogi spe³ni Expo Warsaw Nadarzyn pod Warszaw¹. Myœlê, ¿e nowa formu³a zaproponowana wystawcom sprawdzi siê.

 

 

 

I to samo pytanie, ale dotycz¹ce goœci RemaDays?

 

– Ju¿ podczas targów goœcie zwracali siê do nas z ró¿nymi sugestiami i uwagami. Uzbieraliœmy te¿ spor¹ korespondencjê mailow¹. Te uwagi powtarza³y siê ju¿ od kilku lat. Znaliœmy tak dobrze problem, ¿e a¿ za dobrze. Brakowa³o miejsca do odpoczynku, hale ze wzglêdu na swoja przepustowoœæ czêsto by³y zablokowane. Spora bol¹czkê stanowi³y te¿ parkingi. Teraz to siê zmieni.

 

Targi Poznañskie ruszy³y z szerok¹ informacj¹ o Reklamie360. Wobec dotychczasowych pomys³ów MTP wydaje siê, ¿e te plany s¹ warte uwagi. Jest to najszersza i najdalej id¹ca propozycja na rynku reklamowym skierowana do tej bran¿y. Zamierzaj¹ca zaanga¿owaæ najwiêksze agencje kreatywne. Przy tych zapowiedziach oferta Remy wypada s³abo – ogranicza siê niemal jedynie do sprzeda¿y powierzchni wystawienniczej.

 

 

 

Jak Pan skomentuje ofertê Reklamy360?

 

– Nie wiem tak naprawdê z czego bierze siê opinia, ¿e oferta Reklamy360 bêdzie najszersz¹ na rynku. O wielkoœci imprezy decyduje liczba wystawców, to co prezentuj¹ i jakie dziêki temu wzbudza zainteresowanie zwiedzaj¹cych. O tym jaki jest zasiêg targów mo¿na siê przekonaæ dopiero wtedy jak siê odbêd¹. Nie bêdê wiêc komentowa³ zapowiedzi. Politycy w czasie wyborów te¿ potrafi¹ mnóstwo naobiecywaæ, a z realizacj¹ obietnic jest du¿o gorzej.

 

Czy bran¿a reklamowa na naszym rynku potrzebuje tego typu dzia³añ, czy te¿ mo¿e

wystarcza to, co dzieje siê za nasz¹ zachodni¹ granic¹?

 

– Wszystko co nowe dobrze robi bran¿y. Nie musimy specjalnie kierowaæ siê tym co dzieje siê za nasz¹ zachodni¹ granic¹. Rynek polski ma siê bardzo dobrze. To w³aœnie my stajemy siê coraz bardziej atrakcyjni i mamy coraz wiêcej do powiedzenia. Mnóstwo firm z naszego kraju wrêcz wyspecjalizowa³o siê w obs³udze kontrahentów z „zachodu”. Na RemaDays te¿ pojawia siê coraz wiêcej wystawców i goœci z ca³ej Europy. To utwierdza nas w tym, ¿e idziemy dobr¹ drog¹.

 

 

Czy zamierzacie Pañstwo coœ zmieniæ w swojej ofercie?

 

Zaczêliœmy od najwa¿niejszego czyli zmiany lokalizacji. To pozwoli nie tylko zwiêkszyæ liczbê wystawców do oko³o siedmiuset, czy polepszyæ komfort pracy. Poprzez przenosiny wzrosn¹ mo¿liwoœci przeprowadzania imprez towarzysz¹cych. Rozroœnie siê RemaCongress, a z ciekawostek ju¿ mogê zapowiedzieæ, ¿e podczas RemaDays 2016 odbêd¹ siê Mistrzostwa Polski w obklejaniu foliami samochodów. Nasza oferta zostanie znacznie rozszerzona i tym samym jeszcze wzroœnie atrakcyjnoœæ naszych targów, tak¿e w oczach naszych goœci.